Czasem przygotowanie tłumaczenia jest łatwe, czasem może z kolei sprawiać problemy. W przypadku kiedy sami potrafimy mówić w wielu językach, do dyspozycji posiadamy stronę do automatycznego tłumaczenia online, czy też słownik języka obcego, możemy sami spróbować tłumaczeń.

Jednak różnica między prostym tłumaczeniem, a tłumaczeniem udanym jest ogromna. Kiedy zanurzymy się w niuansach języka, zauważymy, że mało kto jest w stanie oddać rytm, formę, przekaz i ton tekstu znajdujący się w oryginale. Wyżej wymienione aspekty są istotne w tłumaczeniu literackim. Zdarza się, że w zależności od przekładu, książka może brzmieć kompletnie inaczej. Jednak, nie oznacza to, że bycie dobrym tłumaczem zależy od posiadania dyplomu. Dzięki przyswojeniu prawidłowych refleksów i zapamiętaniu błędów, które warto omijać możemy dużo osiągnąć. Dlatego, aby wam pomóc, przybliżamy wam najczęściej spotykane błędy w tłumaczeniach.

Nie daj się złapać!

Poprawne wykonanie tłumaczenia to nie przekład słowo w słowo!

Najczęściej popełnianym błędem jest tłumaczenie słowo w słowo lub dosłownie. Każdy język charakteryzuje się własną składnią i strukturą co często sprawia trudności w przekładzie. Żeby uniknąć dosłownych tłumaczeń, należy posługiwać się szeroką wiedzą na temat języka docelowego. Taka wiedza obejmuje na przykład: zwroty, idiomy, słowa zdradliwe, etc. Dobrym sposobem na przyswojenie ich, jest wymiana z rodzimymi użytkownikami danego języka. Do tego, warto znać kulturę powiązaną z językiem gdyż oba idą w parze. Na przykład, przygotowując przekład z języka angielskiego na francuski dot. SMIC, warto jest pozostawić zwrot “minimum wage”, gdyż przetłumaczenie go nie jest możliwe. 

Dodatkowo, nie można obejść się bez znajomości idiomów i przysłów. Widać to w przypadku tłumaczenia hiszpańskiego “Estar como una cabra” co dosłownie oznacza “Być jak koza”, ale rozumiane jest jako “Bycie wściekłym”. W języku polskim, najbliższe temu wyrażeniu jest “Być złym jak osa”.

 

Barbaryzmy, czyli nieistniejące zapożyczenia

Słowo “Barbaryzm” nie należy do najprzyjemniejszych. Oznacza ono sytuację kiedy zostaje popełniony błąd w pisowni słowa. Niekoniecznie musi być on błędem wynikającym z tłumaczenia, bo wszyscy wiemy, że nawet rodzimi użytkownicy swoich języków je popełniają. Częściej niż by się wydawało! 

Oto, niektóre barbaryzmy często spotykane w języku francuskim:

– « aréoport » zamiast « aéroport »

– « infractus » zamiast « infarctus »

– « assis-toi » zamiast « assieds-toi »

A teraz nasz ulubiony: « l’eau bouille » zamiast « l’eau bout »

W przypadku barbaryzmów często spotykanych w tłumaczeniu francuskich tekstów, możemy zauważyć dobór czasownika « se pratiquer » zamiast « s’exercer ».

Poprawki, poprawki i jeszcze raz poprawki

Często gdy opanujemy pewien poziom języka, korygowanie pewnych błędów i odruchów przychodzi z trudnością. Usłyszenie osoby idealnie dwujęzycznej w francuskim i angielskim używającej nieświadomie anglicyzmów czy też galicyzmów nie jest rzadkością. Jedynym sposobem na poradzenie sobie z tym jest ponowne przeczytanie tekstu, wiele razy, a nawet przeczytanie go na głos! 

Szczególnie czytanie na głos jest tu pomocne, gdyż najlepiej pomaga w wyłapaniu błędów w tekście pisanym. Wystarczy odczytać fragment na głos i zadać sobie pytanie – Czy brzmi to naturalnie? 

Jednym z największych wrogów tłumacza jest nadmiar wiary we własne zdolności.

 

Już dziś skontaktuj się z nami drogą mailową contact@smylingua.com czy też telefonicznie +33 176 43 32 76

 

Cette publication est également disponible en : Français (Francuski) English (Angielski) Polski ??? (Korea?ski)

Szybki kontakt!
+
Wyślij!